
Wstępniaczek
Tak jak zapowiadałem w poprzednim wpisie, dzisiaj skupimy się na dostępnych technikach tworzenia witraży. Witraże to nie tylko sztuka, ale również sposób na wyrażenie siebie poprzez kolor i światło. Osobiście znam trzy główne techniki: klasyczną (zwana techniką ołowiu), Tiffany’ego (zwana techniką taśmy miedzianej i cyny) oraz angielską (zwana techniką folii). Każda z nich ma swoje unikalne cechy i zastosowania, co sprawia, że są one fascynujące zarówno dla artystów, jak i miłośników sztuki. Szczególnie bliska mojemu sercu jest technika Tiffany’ego, którą wykorzystuję na co dzień. To dzięki niej mogę tworzyć niezwykłe kompozycje pełne detali i intensywnych barw. W kolejnych akapitach przybliżę każdą z nich, aby pokazać ich różnorodność. Nie będę jednak ukrywał, że technika Tiffany’ego może być przeze mnie nieco faworyzowana.
Technika klasyczna
Technika tradycyjna witrażu, znana jako technika ołowiu, ma swoje korzenie w średniowieczu i do dziś zachwyca swoją unikalnością oraz pięknem. Szczególnie polecana, gdy chcemy uzyskać witraż bardziej geometryczny. W tej metodzie kawałki szkła są starannie umieszczane w giętkich profilach z ołowiu, które przyjmują kształt litery U lub H. Krawędzie szkła osadzane są w szczelinach profilu, a następnie lutowane, co tworzy solidne połączenia między elementami. Grubość linii łączenia wynika z użycia ołowiu, co może wydawać się nieco masywne, jednak przy monumentalnych wymiarach witraży sakralnych, efekty wizualne są zdumiewające. Współczesne zastosowanie techniki ołowiu nie ogranicza się jedynie do sztuki sakralnej. Coraz częściej spotykamy ją również w projektach świeckich. Artyści chętnie łączą różnorodne techniki, co pozwala na tworzenie oryginalnych dzieł sztuki. Dzięki swojej trwałości i estetyce, technika ta pozostaje popularna zarówno w renowacji zabytków, jak i w nowoczesnym designie.
Technika Tiffany’ego
Technika Tiffany’ego to jedno z najważniejszych osiągnięć w dziedzinie sztuki witrażowej. Opracowana przez Louisa Comforta Tiffany’ego pod koniec XIX wieku, zmieniła sposób tworzenia i postrzegania witraży. Zamiast używać ciężkich ołowianych profili do łączenia kawałków szkła, Tiffany zastosował innowacyjną metodę wykorzystującą taśmę miedzianą. Ta nowatorska technika pozwala na znacznie subtelniejsze połączenia między elementami szklanymi, co otworzyło drzwi do bardziej finezyjnych kształtów i skomplikowanych wzorów. Witraże wykonane tą metodą są nie tylko estetyczne, ale także funkcjonalne. Efekt końcowy to przepiękne dzieła sztuki, które zdobiły nie tylko kościoły, ale również domy prywatne oraz przestrzenie publiczne. Technika Tiffany’ego stała się synonimem luksusu i artystycznej finezji. Dziś technika ta jest jedną z najpopularniejszych metod tworzenia witraży na świecie. Jej wpływ na sztukę użytkową oraz architekturę jest niezaprzeczalny i trwa do dziś.

Teraz przedstawię Wam w telegraficznym skrócie jak wygląda proces tworzenia witraży z wykorzystaniem tej techniki.
1. Projekt – Rysunek do wycięcia ze szkła wymaga przemyślenia każdego detalu. Fantazja jest mile widziana, ale trzeba pamiętać o właściwościach szkła – nie wszystko da się wykonać w jednym kawałku.
2. Szablon – Gdy projekt mamy już gotowy musimy przenieść go na coś trwalszego niż kartka papieru. Świetnie sprawdzi się tu brystol lub arkusze cienkiego plastiku. Następnie wycinamy każdy z elementów. Warto usunąć linię spomiędzy elementów, dzięki czemu powstanie nam przestrzeń którą wypełni taśma miedziana i cyna.
3. Wybór szkła – Szablon gotowy? Świetnie. Czas zatem, żeby dobrać kolor i fakturę szkła, z którego będziemy wycinać każdy pojedynczy element.
zabieramy się za obróbkę szkła
4. Wycinanie szkła – Na tafli szkła odrysowujemy każdy fragment wcześniej przygotowanego szablonu. Bierzemy w dłoń nóż do wycinania szkła, tworzymy dzięki niemu rysę na szkle, a następnie przy użyciu odłamywaczy i szczypiec odrywamy lub wyłamujemy pożądane elementy.
5. Szlifowanie – Każdy fragment musimy starannie oszlifować i dopasować do reszty. Na tym etapie nadajemy ostateczny kształt naszej kompozycji.
6. Owijanie – Gdy elementy mamy już ze sobą spasowane owijamy wszystkie elementy (każdy z osobna) miedzianą taśmą odpowiedniej grubości. Musimy ją dobrze docisnąć i wygładzić, żeby dobrze przylegała do szkła.
Czas podgrzać atmosferę
7. Lutowanie – Czas najwyższy, aby połączyć nasze dzieło w jedną, spójną całość. Niezbędny będziemy nam do tego topnik oraz cyna. Na początku stworzenie finezyjnego lutu może być problematyczne, ale w miarę zdobywania doświadczenia uzyskamy pożądany efekt.
8. Patynowanie – Kiedy lutowanie jest już za nami i temperatura nieco opadnie czas nanieść na luty patynę. Ma ona na celu nadać cynie czarny lub miedziany kolor i zabezpieczyć ją dodatkowo przed utlenianiem. możemy ją nanieść przy użyciu pędzelka lub gąbki.
9. Polerowanie – Na zakończenie możemy opcjonalnie nasz witraż wypolerować. Wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Czy zależy nam matowej, ciemno-czarnej spoinie czy preferujemy bardziej błyszczące, metaliczne odcienie.
Technika Tiffany’ego vs Technika klasyczna
Jak to w życiu wszystko ma swoje dobre i złe strony. Teraz przedstawię Wam jakie są główne wady i zalety obu tych technik i czym przede wszystkim się one od siebie różnią.
| Cecha | Technika Tiffany’ego | Technika klasyczna |
| Rodzaj spoiny | Taśma miedziana + cyna | Kształtowniki ołowiane |
| Grubość spoin | Cienkie, delikatne i subtelne | Grube, toporne i wyraźne |
| Złożoność projektu | Skomplikowane kształty i wzory | Głownie wzory geometryczne |
| Trwałość | Mniej odporna na warunki atmosferyczne | Odporna na warunki atmosferyczne |
| Stopień trudności | Wymaga dużo precyzji i cierpliwości | Łatwiejsza w montażu na dużą skalę |
| Zastosowanie | Głównie dekoracje domowe, lampy, biżuteria | Wielkoformatowe witraże |
Zalety i wady – Technika Tiffany’ego
| Zalety | Wady |
| Pozwala na tworzenie bardzo szczegółowych, artystycznych projektów | Mniej odporna na czynniki atmosferyczne – nie jest zalecana na duże przeszklenia zewnętrzne |
| Można łączyć różne rodzaje szkła, w tym szkło opalizujące | Wymaga większej precyzji i doświadczenia niż tradycyjne witraże |
| Świetnie nadaje się do mniejszych dekoracji, jak lampy, zawieszki czy biżuteria | Koszt materiałów może być wyższy (taśmy miedziane, cyna, topniki) |
Zalety i wady – Technika klasyczna
| Zalety | Wady |
| Trwałe i odporne na warunki atmosferyczne – idealne do okien i drzwi | Ograniczona precyzja – nie pozwala na bardzo drobne detale |
| Klasyczny, majestatyczny wygląd znany z gotyckich katedr | Konstrukcja może być ciężka, co wymaga solidnych ram |
Technika angielska
„Witraże” wykonane tą techniką to alternatywa dla tradycyjnych technik, które wymagają większych umiejętności i czasu. Ta metoda polega na naklejaniu kolorowych folii na szkło oraz oklejaniu ich taśmą ołowianą. Dzięki temu procesowi można uzyskać podobny wygląd do witrażu bez konieczności posiadania zaawansowanych umiejętności artystycznych. Dodatkowo, aby nadać efektu trójwymiarowości, twórcy mogą używać kaboszonów, które dodają głębi i atrakcyjności wizualnej. Choć witraż stworzony tą metodą nie osiągnie finezyjności klasycznych dzieł, jego cena jest znacznie niższa, co czyni go dostępnym dla szerszej grupy osób. Metoda angielska jest szczególnie polecana dla amatorów oraz tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tworzeniem witraży. Dla początkujących artystów doskonałym rozwiązaniem są także farby do szkła, które umożliwiają łatwe malowanie i personalizację projektów.
Rozchodniaczek
Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć Tobie, drogi czytelniku, tajniki technik, które wykorzystywane są do tworzenia witraży. Każda z tych metod ma swoje unikalne cechy i piękno, a ich wybór może zależeć od Twoich osobistych preferencji. Zachęcam Cię do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami w komentarzu – która z technik najbardziej Cię urzekła? Może odkryłeś coś nowego, co chciałbyś wypróbować? Natomiast jeśli chcesz zgłębić historię witraży i ich ewolucję na przestrzeni wieków, nie zapomnij zajrzeć do mojego poprzedniego wpisu. Na dziś to już wszystko! Nie trać czujności – wkrótce powrócimy do fascynującego świata szkła witrażowego i wspólnie będziemy podziwiać jego niezrównane piękno :)!
p.s. komentarze oczywiście są do Twojej dyspozycji 😉
