
Wstępniaczek
Od pewnego czasu zastanawiałem się, czy warto dodać zakładkę z blogiem do mojego sklepu. W głowie pojawiały się wątpliwości: Czy to naprawdę ma sens? Czy ludzie będą zainteresowani moimi przemyśleniami i historią? A może lepiej skupić się na wyrobach i promocjach? Jednak po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, że blog to nie tylko dodatkowa sekcja na stronie. To przestrzeń, gdzie mogę dzielić się swoją pasją, wiedzą oraz doświadczeniami. To miejsce, które pozwoli mi budować bliższe relacje z moimi odbiorcami i tworzyć społeczność wokół marki. Dziś nastał czas, aby zacząć! Z radością zapraszam Was do odkrywania treści, które będą inspirować, edukować i angażować. Mam nadzieję, że każdy wpis stanie się dla Was cennym źródłem informacji oraz motywacją do działania. Razem stworzymy coś wyjątkowego. Wspaniały świat rękodzieła stoi przed nami otworem!
Od początku – lata młodości, szkoła i studia
Kiedy myślę o swoim dzieciństwie, w mojej pamięci malują się intensywne kolory, brzmią dźwięki radosnych chwil i tętnią emocje beztroskiego życia. Od najmłodszych lat sztuka była moim towarzyszem – rysowałem, malowałem i próbowałem swoich sił w muzyce. Te kreatywne pasje kształtowały mnie, jednak w szkole podjąłem decyzję, by skupić się na przedmiotach ścisłych. Dlaczego? Wydawały mi się bardziej praktyczne i obiecywały lepsze perspektywy zawodowe. Z czasem wybrałem studia związane z naukami przyrodniczymi – padło na medycynę roślin. Te lata pełne przygód i nauki były dla mnie niezwykle cenne; ukształtowały moją osobowość i dały solidne fundamenty. Choć obecnie nie pracuję w zawodzie, doświadczenia zdobyte podczas studiów są dla mnie bezcenne. Przez rok miałem okazję pracować w Państwowym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa, co pozwoliło mi na praktyczne wykorzystanie wiedzy. Pomimo zmiany ścieżki zawodowej, wspomnienia tamtych dni zawsze będą ze mną, a wiedza tam zdobyta towarzyszy mi po dziś dzień.
Mimo pragmatyzmu, sztuka zawsze w sercu
Mimo praktycznego podejścia do edukacji, sztuka i rzemiosło zawsze towarzyszyły mi w życiu codziennym. W wolnych chwilach oddawałem się rysowaniu i grze na perkusji, a dzięki mojej mamie odkryłem fascynujący świat szkła i metaloplastyki. W przerwach między nauką o funkcji kwadratowej a budową kwiatów pomidora, próbowałem swoich sił w wycinaniu, szlifowaniu i owijaniu szkła. Moje pierwsze doświadczenia z tworzeniem witraży były nie tylko twórcze, ale także pełne emocji. Choć efekt końcowy był jeszcze niedojrzały, każdy kawałek szkła stawał się częścią mojej unikalnej historii artystycznej. Dziś, te chwile inspirują mnie do dalszego rozwijania pasji. Sztuka to nie tylko hobby – to sposób na życie!

Rękodzieło ze Szkła to nie tylko witraże
Jak większości z nas, na początku szkło kojarzyło mi się tylko z witrażami. Z czasem jednak zaczęła mnie nachodzić myśl – pragnę czegoś więcej, czegoś innego. Pewnego dnia obudziłem się z pomysłem: a czemu by nie spróbować stworzyć biżuterii na bazie szkła witrażowego? Tak narodziły się moje medaliony, które lubię groteskowo nazywać medalionixami! Łączą one piękno sztuki witrażu z nowoczesnym designem biżuterii. Każdy z nich to małe dzieło sztuki, które przyciąga wzrok i wyraża indywidualność. Dzięki różnorodności kolorów i kształtów, każdy może znaleźć coś dla siebie. Tworzenie szklanej biżuterii to nie tylko pasja, ale także sposób na dzielenie się pięknem ze światem. Odkryj magię medalionixów i pozwól sobie na odrobinę artystycznej ekstrawagancji!

Od laika do praktyka
Zapewne ciekawi was, jak laik, bez wykształcenia i doświadczenia w obróbce szkła, znalazł się w tym miejscu, gdzie jestem dzisiaj. Odpowiedź jest prosta: to dzięki mojej mamie. To ona pokazała mi podstawy – jak trzymać nóż do wycinania szkła oraz jak włączyć szlifierkę i lutownicę. Miałem szczęście odziedziczyć po niej artystyczną duszę oraz pasję do szkła. Kolejne etapy mojej przygody to nieustanna zabawa metodą prób i błędów. Nie zliczę, ile razy moje prace były świadkiem frustracji, a także w jakiej ilości krwi i potu zostały skąpane. Jednak dzięki samozaparciu i dążeniu do perfekcji osiągnąłem obecny poziom umiejętności. Każda porażka była krokiem ku sukcesowi, a każdy projekt przynosił nowe doświadczenia. Pasja naprawdę czyni cuda!
Nowa Ścieżka: Rękodzieło – Moja Droga do Twórczości
Praca w inspektoracie nie dawała mi satysfakcji ani spełnienia. W 2019 roku podjąłem decyzję o rezygnacji i poszukaniu nowej ścieżki w życiu. Wiedziałem, że praca za biurkiem to nie dla mnie. Kierując się dewizą „Zrób to zanim dojdzie do ciebie, że to bez sensu”, nie czekałem długo na zmiany. Postanowiłem spróbować swoich sił w działalności twórczej. Przez ostatnie pięć lat staram się upiększać świat swoją kreatywnością. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i inspiracje, które motywują mnie do dalszego działania. Moja pasja do sztuki i designu pozwala mi wyrażać siebie oraz dzielić się moimi pomysłami z innymi. Dzięki temu odkryłem, jak ważne jest podążanie za marzeniami i realizowanie własnych celów. Twórczość stała się moim sposobem na życie! Dzięki niej powstało TOmPi!
Rozchodniaczek
Na tym skończę dziś mój i tak już przydługawy elaborat. Mam nadzieję, że z przyjemnością oddaliście się lekturze i w przyszłości z chęcią sięgniecie po kolejne wpisy. Na zakończenie chciałbym pozostawić Was z refleksją: nigdy nie jest za późno, aby zmienić coś w swoim życiu. Każda chwila to szansa na nowy początek. Dążenie do celu, samozaparcie oraz pasja mogą zdziałać cuda. Pamiętajcie, że każdy krok w stronę marzeń ma znaczenie. Niezależnie od przeszkód, które napotkacie, warto walczyć o swoje pragnienia. Życzę Wam wszystkiego dobrego i zachęcam do podejmowania wyzwań! Niech ta myśl będzie dla Was inspiracją do działania i twórczości. Do usłyszenia następnym razem!
p.s. komentarze oczywiście są do Twojej dyspozycji 😉
